Miley Cyrus: jestem ostra dla facetów

Vikaaa

Choć na dopiero naście lat, wie, jak łamać męskie serca. Miley Cyrus zdradza, kto jest w jej typie, a kim się rozczarowała. Kto by pomyślał...

Miley Cyrus nie jest już dzieckiem i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Wszyscy pamiętają jej zdjęcia z okładki Vanity Fair i afery z innymi fotkami w sieci. W życiu gwiazdy Disneya pojawiają się mężczyźni, ale nie mają tak łatwo. Miley sama przyznaje, że faceci nie mają z nią tak lekko.

- Nie umiem być cicha i spokojna w kontaktach z chłopakami. Muszę trochę szaleć - zapewnia Miley.

Jak każda dorastająca dziewczyna, Miley Cyrus też podkochiwała się w innych gwiazdach. Jedną z jej pierwszych miłostek był Jesse McCartney. Podczas pierwszego spotkania ze swoim obiektem westchnień, Miley najadła się sporo wstydu.

- To było takie krępujące. Kiedy przeprowadziłam się do Los Angeles, podkochiwałam się w Jesse'im McCartney'u. Pierwszą piosenkę napisałam właśnie o nim. Był na moim występie i powiedziałam mu to. Powiedział, że to takie słodkie.

Od jakiegoś czau Miley Cyrus nie zwraca uwagi na kolegów po fachu. Choć jest jeden aktor, który podoba je się niezmiennie od dawna. Jest nim Orlando Bloom, ale Miley ani myśli do niego startować.

- On jest nieziemski, ale to stary wyjadacz.

Na deser kawałeczek jednej z ostatnich piosenek Miley, która idealnie pasuje do jej stylu życia:

Miley Cyrus - Girls just wanna have fun
http://www.youtube.com/watch?v=U3k6dFJHQFs