Miley Cyrus dostaje świra...

Vikaaa

...gdy widzi swoją twarz na koszulce! Na dodatek uważa, że wszyscy się w niej zakochali...

Kotek nie chce tworzyć niemiłej sytuacji, ale trzeba przyznać, że Miley Cyrus zachowuje się ostatnimi czasy nadzwyczaj dziwnie. Właśnie pojawiła się kolejna wypowiedź młodej gwiazdeczki, która na pewno odbije się szerokim echem na całym świecie.

Wywiadu dla magazynu TvGuide rozpoczął się tradycyjnie. Miley opowiadała o debiutanckiej płycie z piosenkami z serialu Hannah Montana:

Byłam wprost zachwycona, gdy płyta z mojego show, pojawiła się w sklepach. Wszyscy mi gratulowali i byli bardzo szczęśliwi z sukcesu. Na dodatek sprzedaż albumu bała tak dobra, że od razu trafił on na pierwsze miejsca list przebojów!

Dopiero w drugiej części się zaczęło:

Muszę powiedzieć, że potem dopiero sytuacja zrobiła się szalona. Kilka dni po premierze płyty w sklepach miały pojawić się koszulki z moją podobizną. Dlatego wstałam o 6 rano i pobiegłam szybko do marketu. Gdy tylko zobaczyłam moją twarz na T-shirt'cie, dostałam obłędu i nie mogłam się uspokoić. Teraz już wiem, że moje fanki nie nosiły tych ubrań z powodu uwielbienia do mojego serialu, tylko dlatego, że chciały patrzeć na mnie każdego dnia, gdyż mnie kochają!

Jak oceniacie wypowiedź Miley Cyrus? Czy i tym razem popełniła gafę?

Tomcio

glupota że o tym pisza